Lenovo ThinkPad T480s – recenzja. Twardziel wśród ultrabooków

Obserwuję rozwój laptopów mniej więcej od połowy lat 90′. Biorąc do ręki nowe laptopy dla graczy i laptopy biznesowe nie mogę często nadziwić się temu, jak bardzo technologia poszła do przodu. Wcale nie tak dawno testowałem ultrasmukłego i lekkiego notebooka Huawei MateBook X Pro, który wydawał mi się bliskim ideału sprzętem do zastosowań profesjonalnych. Tym razem sprawdziłem możliwości laptopa Lenovo ThinkPad T480s, który reprezentuje ten sam segment urządzeń, ale opakowany jest w nieco bardziej… staromodną obudowę.Lenovo ThinkPad T480s - recenzja


Lenovo ThinkPad T480s – specyfikacja

Ekran: 14″, 1920×1080 pikseli, matowy
Procesor: Intel Core i5-8250U
Karta graficzna: Intel UHD Graphics 620
RAM: 8 GB DRR4 2400 MHz, wlutowany + 1 wolny slot
Dyski: 256 GB SSD M.2 PCIe NVM (Samsung PM961)
Wymiary: 331 x 227 x 18 mm
Waga: 1.39 kg
Bateria: 57 Wh
System operacyjny: Microsoft Windows 10 Home 64-bit
Cena: ok. 6999 złotych


W zeszłym roku seria laptopów Lenovo ThinkPad obchodziła swoje 25-urodziny. Jeden z jej najnowszych przedstawicieli, Lenovo ThinkPad T480s czerpie garściami z klasycznego wzornictwa i odstaje nieco od „wychudzonych” konkurentów w postaci propozycji marek Huawei, ASUS, czy też HP. Nie zabrakło oczywiście kultowego już TrackPointa, czyli niewielkiego dżojstika zastępującego touchpad, umieszczonego pomiędzy literami G, H i B. To właśnie on, obok charakterystycznego designu, jest wizytówką serii ThinkPad.Lenovo ThinkPad T480s - recenzjaW sprzedaży znajdują się zarówno ThinkPady T480s z wydajniejszym procesorem Core i7, pojemniejszym dyskiem SSD 512 GB, jak i ekranem o wyższej rozdzielczości. Niestety, w Polsce nie jest sprzedawany wariant z kartą graficzną NVIDIA GeForce MX150. W nasze ręce trafił model, na który postawi moim zdaniem większość klientów biznesowych – laptop z klasycznym, niedotykowym panelem Full HD, procesorem Core i5 oraz jednym z najszybszych spośród stosowanych w laptopach dyskiem SSD M.2 PCIe NVMe 256 GB.Lenovo ThinkPad T480s - recenzjaLenovo ThinkPad T480s z daleka zwraca uwagę swoim „pudełkowatym” wyglądem, który producent określać lubi mianem eleganckiej klasyki. Trudno się nie zgodzić z tym, że laptop jest. Wizualnie „ciężka” obudowa okazuje się w praktyce niebywale lekka. Konstrukcja o wymiarach 331 x 227 x 18 mm waży zaledwie 1.39 kg i w kwestii wagi niewiele odstaje od superlekkich notebooków konkurencji. W kwestii rozmiarów… Ramki otaczające ekran są niewielkie, ale konkurencja ma wyświetlacze ze smuklejszymi. Lenovo nie bardzo się tym przejmuje i stawia przede wszystkim na wytrzymałość.Lenovo ThinkPad T480s - recenzjaLenovo ThinkPad T480s - recenzjaThinkPad T480s spełnia normę MIL-STD-810G, która potwierdza zwiększoną odporność na uszkodzenia mechaniczne. Klapa laptopa, podobnie jak konstrukcja kadłubka obudowy wzmocniona została włóknem węglowym oraz szkieletem magnezowym. Trzeba przyznać, że czuć to w dłoniach, bowiem laptop jest świetnie spasowany i bardzo sztywny. Pokrywa nie wygina się, nawet gdy próbujemy ją do tego zmusić. Jednocześnie metalowy zawias pracuje rewelacyjnie – nie przenosi żadnych drgań na pokrywę (z tym miał problem Matebook X Pro) i pozwala na niebywale wręcz dokładną regulację jej położenia. Zawias umożliwia odchylenie pokrywy o nieco ponad 180 stopni. W testowanym modelu wyświetlacz nie jest dotykowy, ale w sklepach jest model z takim panelem. Laptop Lenovo to bez dwóch zdań jeden z najsolidniejszych laptopów w swojej klasie.Lenovo ThinkPad T480s - recenzjaLenovo ThinkPad T480s - recenzjaW przeciwieństwie do konkurencji oferuje także nieporównywalnie lepsze możliwości łączności. Przede wszystkim: posiada złącze na kartę SIM. Już samym tym faktem zamiata wiele z laptopów konkurencji pod dywan. Laptop biznesowy powinien ZAWSZE mieć możliwość bycia podłączonym do sieci. Tylko laptopy wyposażone w gniazdo na karty SIM są prawdziwie mobilne i wielu ludzi biznesu oraz ludzi pracujących zdalnie stawia obecność stosownego złącza jako priorytet. Do korzystania z karty SIM trzeba dokupić moduł Fibocom L830-EB, pasujący do gniazda Smart Card. Jego koszt wynosi ok. 600 złotych. Niewielka cena za bonusowe LTE, przyznacie.Lenovo ThinkPad T480s - recenzjaLenovo ThinkPad T480s - recenzjaW kwestii portów rozszerzeń – jest świetnie. Użytkownik ma do dyspozycji port USB Typu C, twa pełnowymiarowe porty USB 3.0 Typu A, dodatkowy port USB Typu C z obsługą Thunderbolt 3, czytnik kart pamięci SD, pełnowymiarowe wyjście obrazu HDMI, złącze Ethernet na internet przewodowy, złącze 3.5 combo jack, a nawet… złącze smart card. O obecności technologii Bluetooth (4.2) oraz dwuzakresowego Wi-Fi 802.11ac z MU-MIMO chyba nie muszę wspominać, bo wydaje się to oczywistością w sprzęcie tej klasy. Żaden pracownik mobilny, ani biznesmen nie będzie miał powodów do narzekań.Lenovo ThinkPad T480s - recenzjaNa słowa najwyższego uznania zasługuje najnowsza wyspowa klawiatura. Za sprawą wysokości klawiszy i ich dużego skoku, a także rozsądnego ich oddalenia od siebie, pisanie na tej klawiaturze przypomina pisanie na klawiaturze zewnętrznej. Może odrobinkę przesadzam, ale dawno nie pisałem na laptopie wyposażonym w klawiaturę zapewniającą tak wysoki komfort pracy. Każdy klawisz daje wyczuwalną reakcję zwrotną, minimalizując tym samym liczbę ewentualnych literówek. Klawiatura jest dodatkowo podświetlana, na biało i podświetlenie to można regulować w dwóch poziomach lub zupełnie je wyłączyć.Lenovo ThinkPad T480s - recenzjaLenovo ThinkPad T480s - recenzjaTrackPoint uważam za rozwiązanie niedoskonałe i niezbyt dokładne, choć rozumiem, że wiele osób je uwielbia. W moim odczuciu precyzja jego pracy pozostawia wiele do życzenia i zastanawiam się dlaczego ktoś miałby z niego korzystać, mając do dyspozycji duży i wygodny touchpad – alternatywnie: myszkę. Nad płytką dotykową o dobrym poślizgu i świetnej responsywności umieszczono dodatkowo klawisze fizyczne, odpowiadającym za „lewy” i „prawy” klik. Dlaczego nad nim, a nie pod nim? To ukłon w stronę użytkowników trackpada. Rzecz jasna „klikać” można także „tapiąc” na powierzchni touchpada. Ten rozpoznaje gesty obsługiwane przez system Windows 10. Jest to z resztą certyfikowany Microsoft Precision touchpad, więc nikogo nie powinno to specjalnie dziwić.Lenovo ThinkPad T480s - recenzjaObok touchpada znalazło się miejsce na wykonany z matowego tworzywa czytnik linii papilarnych. Za jego pomocą można wygodnie logować się do systemu Windows. Innym rozwiązaniem poprawiającym bezpieczeństwo jest kamerka, której nikt nie będzie musiał zalepiać nieestetyczną taśmą. Kamerkę da się bowiem zasłonić za pomocą niewielkiej, mechanicznej zasuwki.Lenovo ThinkPad T480s - recenzja14-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości 1920×1080 pikseli jest pokryty matową powłoką, poprawiającą komfort pracy w dzień. Kontrast jest w porządku i oscyluje w granicach 1020:1. Podświetlenie wynosiło zaledwie ok. 245 cd/m2 w najjaśniejszym punkcie, choć w połączeniu z matową matrycą wystarcza do wygodnej pracy. Odwzorowanie kolorów jest dobre, ale pokrycie palety barw sRGB nie imponuje i wynosi ok. 64%. Zdecydowanie nie jest to laptop dla grafika, ale… nikt nigdy go tak nie pozycjonował. Dla większości „zwykłych śmiertelników” tak niski wynik nie ma większego znaczenia, a już na pewno nie dla osób szukających notebooka biznesowego.Lenovo ThinkPad T480s - recenzjaO wydajność testowanego laptopa dba 4-rdzeniowy procesor Intel Core i5-8250U, czyli chip z rodziny niskonapięciowych. Częstotliwość jego pracy wynosi bazowo 1.6 GHz, przy czym w trybie Turbo osiąga taktowanie 3.4 GHz. Co ciekawe, za sprawą wydajnego układu chłodzenia procesor jest rzeczywiście w stanie pracować w granicach maksymalnego taktowania przez długi czas. Efekt throttlingu w zasadzie nie występuje, co jest zjawiskiem zdumiewającym wśród notebooków biznesowych. Jak widać Lenovo w nieco grubszej obudowie zastosowało naprawdę wydajny układ chłodzenia. W parze z procesorem i zintegrowanym układem graficznym Intel HD Graphics 620 współpracuje 8 GB wlutowanej pamięci RAM. Na użytkowników czeka jednak wolny slot umożliwiający włożenie kości o pojemności do 16 GB. Miły gest ze strony producenta.Lenovo ThinkPad T480s - recenzjaPo układzie graficznym nie spodziewajcie się cudów – nie jest to laptop do gier. O ile GeForce MX150 pozwala zagrać w całkiem sporo gier na niskich ustawieniach graficznych, to zaletą zintegrowanego GPU Intela jest co najwyżej obsługa monitorów o rozdzielczości 4K i odtwarzania materiałów o takiej rozdzielczości.
#break#
Laptop Lenovo korzysta z dobrze mi znanego dysku twardego SSD PCI NVMe o pojemności 256 GB, produkcji Samsunga. Jest to obecnie jeden z najszybszych dysków SSD, jakie można znaleźć w laptopie. W trybie sekwencyjnym testowany egzemplarz osiągał prędkości odczytu na poziomie 2530 MB/s i zapisu na poziomie 1863 MB/s. Czas dostępu wynosił średnio zaledwie 0.35 ms. Nie muszę chyba mówić, że obecność takiego dysku znacząco wpływa na zredukowanie czasu wczytywania systemu, otwierania dużych plików oraz czasu wszelkiego rodzaju operacji polegających na przenoszeniu danych.Lenovo ThinkPad T480s - recenzjaOd notebooków biznesowych wymaga się przede wszystkim jak najdłuższego czasu pracy na pojedynczym ładowaniu baterii. Nasze testy pokazały, że ThinkPad T480S jest jednym z lepszych urządzeń w swojej klasie. Urządzenie pracowało przez ok. 14 godzin na pojedynczym ładowaniu baterii, gdy wykorzystywane było do typowej pracy biurowej i z siecią łączyło się poprzez Wi-Fi. Mowa rzecz jasna o trybie oszczędzania energii. Jeśli z jakiegoś powodu na laptopie zapragniecie pograć w gry, to laptop rozładuje się po ok. 2 godzinach. Za sprawą szybkiego ładowania Rapid Charge będziecie w stanie naładować od 0 do 80% w przeciągu zaledwie godziny.Lenovo ThinkPad T480s - recenzjaPodsumowanie
Lenovo ThinkPad to laptopy, które mają swoje oddane grono miłośników. Wiele osób od lat korzysta właśnie z tych urządzeń, ceniąc ich wytrzymałość, wysoką kulturę pracy i bezawaryjność. Ostatnią z cech trudno nam ocenić po relatywnie krótkich testach, ale jeśli chodzi o kulturę pracy i wytrzymałość, to ThinkPad T480s nie ma sobie równych. Być może nie jest tak smukły jak konkurencja, ale wciąż jest sprzętem ultraprzenośnym i naprawdę lekkim. T480S zaskoczył nas niesamowicie wygodną klawiaturą, długim czasem pracy na baterii, doskonałym układem chłodzenia maksymalizującym wydajność procesora oraz wieloma przydatnymi złączami. Obsługa kart SIM jest tu opcjonalna, po dokupieniu modemu wewnętrznego.Lenovo ThinkPad T480s - recenzjaThinkPadowi T480S trudno zarzucić jakieś poważne niedociągnięcia. Strona wizualna to kwestia indywidualnego gustu, więc sami musicie ocenić, czy propozycja Lenovo Wam odpowiada. Dla nas niewielkim potknięciem jest matryca o niewysokiej jasności oraz przeciętnym pokryciu palety barw sRGB. Nie jest to wprawdzie sprzęt dla grafika komputerowego, ale nikt by się nie obraził, gdyby ekran był odrobinę jaśniejszy, a kolory sprawiały wrażenie mniej „spranych”.
Lenovo ThinkPad T480S to laptop z ekstraklasy notebooków biznesowych. Na pewno się na nim nie zawiedziecie, jeśli tylko zaakceptujecie jego dość klasyczny wygląd.

Ocena ogólna: 8.5

Wyświetlacz: 7.5
Wydajność: 8
Bateria: 10
Design i jakość wykonania: 9

Mocne strony:Słabe strony:
————-
– wysoka wydajność procesora
– dobrze chłodzony procesor
– doskonała klawiatura
– bardzo długi czas pracy na baterii
– wysoka kultura pracy
– wytrzymała obudowa
– niewielka waga
– superszybki dysk SSD
– czytnik linii papilarnych
– zasuwana kamerka
– USB Typu C z Thunderbolt 3
– świetne opcje łączności
– obsługa SIM (internet LTE)
– Wi-Fi 802.11ac MU-MIMO
– nieco grubszy i większy, niż konkurencja
– przeciętny ekran (wyblakłe kolory, niska jasność)
– przeciętne głośniki