YouTuber Mahonek zgłoszony do prokuratury. Straszy nagłaśniające to media

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych złożył zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Szczecinku o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez popularnego polskiego youtubera o pseudonimie Mahonek. Zarzuty Ośrodka w piśmie są poważne i dotyczą „wykorzystywania seksualnego nieletnich”. Brzmi poważnie? Spójrzcie na to, co wyprawia 24-latek.
Zobaczcie materiały udostępnione przez OMZRiK i zastanówcie się, czy chcielibyście, aby ktokolwiek zwracał się do Waszej 13-letniej córki w taki sposób:


Jeśli jesteście rodzicami, apeluję: interesujcie się tym, co Wasze dzieci robią w sieci. Jeśli nie macie czasu oglądać powyższych materiałów, oto garść cytatów wyłowionych przez Ośrodek:

„Ty to ładna jesteś” – cmoka z uznaniem na widok 13-latki niejaki Mahonek.

„Zdradzę ci coś, jestem znanym youtuberem, odwróć się i ściągnij gacie, tak żeby pośladki było widać” – nagabuje kolejną dziewczynkę.

„Spotkamy się?”, „Pokaż pośladki, spuściłbym z krzyża”, „Znasz takie przysłowie: na starej picy młody ch… się ćwicy? To byśmy przećwiczyli to, co nie?” – tak wyglądają rozmowy youtubera z 13, 14-latkami

Powyższe cytaty to tylko początek długiej listy wulgarnych tekstów, jakich dopuszczał się mężczyzna wobec nieletnich dziewczynek. I jeśli ktoś teraz powie „ej, redaktorku, tak teraz ze sobą rozmawia młodzież”, odpowiadam: mam nadzieję, że moda na chamstwo, przesadną wulgarność i gwiazdorzenie prostactwem przeminie.
Jakie działania podjął Mahonek w reakcji na zamieszanie wkoło swojej osoby? Próbuje… uciszyć nagłaśniającą problem prasę.
O sprawie Mahonka napisał m.in. Komputer Świat. Redakcja błyskawicznie po publikacji materiału otrzymała oświadczenie, w którym youtuber wzywa do jego usunięcia, strasząc… sądem:

„Dzisiaj został dodany na Państwa stronę artykuł na mój temat, który jest nieprawdziwy. Nie zostałem zgłoszony do prokuratury, sprawa została umorzona, ale z nie wiedzy Ośrodka do monitorowania zachowań rasistowskich odgrzana. Pismo zostało skierowane już przez prawnika do Ośrodka i aby uniknąc tego działania wobec autora tego artykułu, proszę o usunięcie wpisu. W przeciwnym razie z Adwokatem będziemy ubiegali się o zadość uczynienie na drodze sądowej.”

Jest to bardzo ciekawe oświadczenie, w którym czytamu o „umorzeniu sprawy”, która „nie została zgłoszona”. Internauta twierdzi, że coś jest tutaj „odgrzewane” nie zdając sobie sprawy, że cała sprawa dopiero nabiera rumieńców.
Redakcja serwisu Komputer Świat skontaktowała się z Ośrodkiem Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych z prośbą o wyjaśnienie sprawy. Prezes zarządu OMZRiK, Konrad Dulkowski, napisał:

„Jako prezes Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych oświadczam, że w dniu 12.06.2018 zostało wysłane listem poleconym do Prokuratury Rejonowej w Szczecinku, ul. Mickiewicza 16, 78-400 Szczecinek, zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Adriana Sz., występującego pod pseudonimem „Mahonek”. Jako dowody zostały zamieszczone pełne wersje chatów wideo Adriana Sz. z małoletnimi. Przed przystąpieniem prokuratury do czynności w sprawie nie będę podawał publicznie informacji o treści zawiadomienia, by nie wpływać na postępowanie prokuratury.

Wszelkie twierdzenia pana Adriana Sz. PS. „Mahonek” o tym, że zawiadomienie nie zostało złożone, lub że sprawa została umorzona (co samo w sobie jest sprzeczne, bo jeśli wg. Adriana Sz. sprawa została umorzona to wcześniej musiało zostać złożone zawiadomienie) są niezgodne z prawdą.”

Wydaje się więc, że albo Mahonek nie ma wiedzy na temat działań, które zostały podjęte lub po prostu strasząc adwokatem stara się zastraszyć prasę przed nagłaśnianiem problemu. O tym czy sprawa Mahonka zostanie podjęta, zadecyduje prokuratura.
Mający ponad 170 000 (!) subskrybcji youtuber jest także gwiazdą licznych filmów na których wyzywa, poniża i obraża internautów spotykanych w serwisach umożliwiających prowadzenie wideoczatów z losowymi ludźmi. Filmy te nie goszczą na jego kanale, ale to właśnie na YouTube streamowane były wszystkie jego wybryki. Materiały z prostackim zachowaniem Mahonka chętnie archiwizują internauci. Ostatnio wiele z nich zniknęło z sieci, co może oznaczać tylko jedno: Mahonek aktywnie działa na rzecz ich usuwania.

 

 

Wiele osób krytykuje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych za podejmowane przez nich działania. W tej sprawie chyba wszyscy powinniśmy jednak być solidarni. Tylko od nas, internautów zależy bowiem, czy szambo z internetu wybije z pełną siłą w życiu „poza firewallem”. A wiemy wszyscy dobrze, że powoli zaczęło to robić.
I nie, tworzenie artykułów takich jak ten nie jest „promowaniem Mahonka”. Przyjmowanie stanowiska mówiącego, że takie wpisy to dla niego „darmowa reklama” jest ze wszech miar niedojrzałe. Tylko dzięki piętnowaniu takich zachowań możemy coś zmienić. Najlepszy dowód na skuteczność tych działań to m.in. wiadomość Mahonka kierowana do redakcji Komputer Świata.
Co można robić z kanałami takimi jak kanał wyżej wymienionego osobnika? To bardzo proste – zgłaszać je do Google i w razie czego podsyłać odpowiednią dokumentację dokonań internetowych „celebrytów”.
Moda na patostreamy trwa w najlepsze a na byciu chamem, prostakiem lub osobą nadużywającą alkoholu da się ostatnio zarobić całkiem spore pieniądze. Kto ich ogląda? Cóż, na pewno wiele osób im podobnych. Wiele osób robi to rzekomo „dla beki”, po prostu się przy tym ogłupiając i zwiększając zasięgi, oglądalność i zarobki twórców materiałów na wątpliwym poziomie. Najsmutniejszym w tym wszystkim jest to, że młodzież przenosi zachowania oraz chamskie odzywki z internetu do życia codziennego.
 
 

Źródło: inf. własna, YouTube, Vimeo,Komputer Świat